Nie ma kraju w Europie w ķtóry nie poniósł kosztów kryzysu a czytając doniesienia z Niemiec, Francji, GB, Grecji itd można się tylko cieszyć że w naszym kraju mimo że nie byliśmy potęgą gospodarczą nie jest aż tak źle.
W tym czasie powstało najwięcej mieszkań od czasów Gierka. Jeżdżąc po kraju i widzę ile jest nowych zabudowań. Miejscowości w których wypoczywam zmieniły się nie do poznania choć trochę żałuję ponieważ już nie są takie spokojne jak kiedyś.