Jeśli można coś doradzić to zastanówcie się nad Prairie. Ryzyko spore ale jeśli się uda to zysk będzie kilkaset procent. Nie mylcie tylko węgla koksującego ze zwykłym opałowym, to zrozumiecie o co chodzi.. Dlaczego piszę. 1) bo sam już kupiłem tyle Prairie, że nie śpię po nocach ale i nie sprzedaję (ostateczne decyzje o nabyciu Prairie przez JSW powinny zapaść w kwietniu), 2) bo pamiętam jak PZU było po 26 złotych i ktoś napisał, że by kupił akcje PZU za wszystkie pieniądze jakie ma. Pomyślałem, facet ma rację. Może, to ktoś z was więc zwracam dług.