Dla Votum byłoby mega jakby nawet nie tyle unieważniali umowy kredytowe, ale unieważniali sam WIBOR - wtedy umowa byłaby ważna i obowiązywała, a kredytobiorca spłaca w oparciu o kapitał + marża banku... Dla kredytobiorców wzorowa opcja i Votum też by zarobiło piękne pieniądze. Samo unieważnienie umowy wiąże się z koniecznością oddania kapitału, a to mogłoby sprawiać problemy tym co brali w ostatnim 10-leciu kredyty i daleko im do spłaty kapitału. TSUE jest ultra pro konsumenckie - może być ciekawie.