Uuu, ale się chłopaki pośpieszyli. Puszczanie raportu w czasie sesji giełdowej do rzadkosć (zazwyczaj daje się je przed lub najczęśniej po sesji). Same cyfry są ok, chociaż mojej euforii nie wywołują. Zysk wzrósł, przychody solidne, gotówki też sporo.
Zastanawia mnie tylko niski przychód ze sprzedaży produktów. W II kw. zaksięgowali z tego tytułu 0,77 mln zł. Chyba znowu w raporcie musiało być miesięczne przesunięcie i sprzedaż Succubusa została uwzględniona dla okresu marzec-maj (ok. 22 tys. kopii) a nie kwiecień-czerwiec (ok. 40 tys. kopii).