Pisałem wam 10 lat temu. Myśmy się dogadali i zebraliśmy kasę na działania prawne.
Czy wy sie dogadaliście, moim zdaniem nie - ale nie mój problem - nawet nie mógłbym sie do was zapisać - bo nigdy nie miałem akcji.
Jak wam wyjdzie - wasza sprawa. Z tego co kojarzę centrum sprzedano, my zostaliśmy poproszeni o przesłanie numerów kont, i wskazanie na uzasadnione koszty.
Łomianki to się wam już chyba przedawniły.
No ale każdy walczy o to co warto mieć. Jak ktoś kupił 1 mln akcji po groszu czy dwa - to stracił 10-20 tysięcy. To nie jest kasa o którą warto walczyć sądownie. I zresztą cały myk karmienia śmieciami na tym polega - co co kupowali na końcu płacili grosze. Jeśli jedna z 10 tak kupionych spółek wróci - to tez jest to jakaś strategia
Choć nawet gdybyście mieli te Łomianki - to po resztę majątku jest masa chętnych.