Przecież znane są już wyniki spółek zależnych. Wiec w czym ma zaskoczyć PGF?
Może jedynie na poziomie LionPower da się stwierdzić jakieś obroty, w końcu. Bo do tej pory to była spółka widmo. Niby ma wszystko, a na przychodach wyglądają jakby byli sprzedawca waty na jarmarku dożynkowym.