Mam pytanie do bardziej doświadczonych na GPW. Jestem na Libecie od 0,9 zł. Ostatecznie miałem niewielki pakiet 10k akcji z czego połowę sprzedałem za pierwszym razem jak kurs był w okolicach 2 zł. Później trochę dokupowałem i aktualnie mam z powrotem 10k ze średnią jakieś 1,8 zł. I teraz moje pytanie o Pana KM. Ze szczątkowych wpisów tutaj i na innych forach wnioskuję, że niby to dobrze, że się pojawił aczkolwiek należy zachować ostrożność. Jak to tak naprawdę jest? Jakieś przypuszczenia po co mu akurat Libet? Czy to jakiś wał? Zastanawiam się czy tego nie puścić po obecnym kursie 2,2 bo po tyle ostatnio wisi baton na K czy lepiej poczekać na rozwój sytuacji. Pytam się Was o przemyślenia i opinię. Proszę bez hejtu, ostatecznie to co zrobię to i tak moja decyzja. Was jako bardziej doświadczonych chciałem zapytać o zdanie. Pozdrawiam