Jest dziesiąta rano, ja na kacu to mało powiedziane bo przed chwilą wypiłem piwo i w właściwie z owrotem jestem pijany, więc sorry za byki.,no i niby wchodzę i patrzę i jak widzę tę ilość wpisów troli na spadki, wystraszonych akcjonariuszy i setki wpisów to się uśmiecham. Ależ będzie bujało. Ja mam 233 akcję więc sami wiecie że to pryszczczy spadnie czy będzie 170.bo to nie majątek do gry na giełdzie. W piątek kurna lyknelo mi 3000 po 89..bo się zagapilem, chociaż makler który uczył mnie giełdy, mówił że nigdy nie sprzedaż na samej górce i kupisz na najgłębszym dołku. Ja pijany ale wiem będzie bujało, jak na maleńkiej łódce, ale koniec końców, będzie rosło i rosło i rosło. A zresztą idę po piwo do lodówki. Fajnej niedzieli tym co trolu ją na górki i na dołki.