Przybierają na sile na wielu spółkach. Adline leci na łeb, spadek to już mało powiedziane. Rynek niedźwiedzia rozkręca się i zostaje kwestia techniki czy od 33 pkt nastąpi odbicie do 36 pkt na indeksie i potem powitanie 2x (spółki wówczas na grosze) no i kolejna faza w 2013 to już fizyczne upadłości moi drodzy Panowie. Cały tydz siedzę w Turcji, ale obserwuję poczynania na naszym straganie i co rzec Wam mogę jak nie sprzedaliście przy 44 pkt i nie macie zamiaru sprzedawać teraz to wstrzymajcie się z rok z zakupami. Sam grubszy kapitał polokowałem ponad rok wcześniej po różnych aktywach, ale w PL niebezpiecznie się robi i np. rezygnuję z Asset w Noble Banku. CDS-y jeszcze zostawię, ale podstawowa zasada to gotówka. Grecka giełda spadła o 93 % (index) zaś mediana spółek małych 0 97 % czyli w zasadzie "łapacze okazji" oddali swoje ciężko nieraz zarobione pieniądze. Polska gospodarka jst bardzo podobna do Greckiej, i kwestia czasu jak spadki 80 %- 90% od szczytu będą na midwigach i newconnectach u nas. To co koniec czerwca i dobijamy do 33 pkt. gdzie można z palcem na enterze podłapać nieco śmieci i ubrać na odbiciu?
Pozdr - JAcek