słuchajcie jzg to skończycie w sandałach w zimie. przeanalizujcie jego wpisy, na początek "straszy" mega spadkami i ogólnym kryzysem na świecie ( co jest po części prawdą) ale zawsze gdzieś zostawia furtkę że jakby co to ..... tak więc sprytnie manipulując odpwiednio dobierając tekst pisze trochę prawdy powodując że co bardziej strachliwi oddają ze statą a on zapewne podbiera powoli w dobrej cenie. zresztą pewnie nie tylko on bo parę zleceń w piątek było i mimo super czarnego jackowego scenariusza nadal są chętni na zakupy. pytanie tylko po co kupują skoro wszystko jak pisze jzg leci na grosze i nie ma nadziei na najbliższe 5 lat że papier da zarobić? to oczywiście tylko i wyłącznie moja wersja ale myślę że dosyć bliska prawdy.pozdrawiam wszystkich jzg też