Witam,
Postanowiłem podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami odnośnie GPW i rynków i jestem ciekaw Waszych wniosków inwestycyjnych (co kupować):
1. Ster do rynków na całym świecie, a na pewno na GPW, jest póki co w rękach amerykanów, którzy są największymi eksporterami kapitału i jednocześnie importerami towarów na świecie - polskie indeksy naśladują amerykańskie mniej lub bardziej dokładnie..., dlatego też analizowanie wigów nie ma większego sensu (to tak, jakby z wyglądu i ruchu cieni na ścianie sądzić o wielkości i ruchu przedmiotów, które ten cień rzucają) - lepiej analizować sytuację techniczną S&P i Nasdaq i stąd czerpać wnioski, co do rozwoju wydarzeń w ogóle.
2. Sytuacji na giełdzie w USA nie sposób przewidzieć, ponieważ z jednej strony pompowane są na nią świeżo wydrukowane $, które niedługo stracą wartość, a z drugiej rząd USA na wielką skalę manipuluje informacjami (stress test). U podstaw działań ratunkowych znajdują się błędne założenia (zadłużanie się, żeby zwalczyć kryzys wynikający z zadłużenia).
3. kurs dolara będzie podtrzymywany przez jakiś czas przez rządy USA, Chin, Japonii i Rosji, ponieważ teoretycznie mają najwięcej tej waluty.
4. $ prędzej czy później poleci jak kamień w dół, ponieważ wzrasta masa pieniężna i pieniądz traci swoją wartość
5. im dłużej $ będzie podtrzymywany, tym bardziej gwałtownie spadnie, bo rynek ucieknie do lepszej waluty.