Panie i Panowie, tu się nie ma co cackac, za długo to trwa. Każdy z nas zostawił tu pieniądze. To są konkretne straty. Za te straty i działanie na szkodę spółki i akcjonariuszy trzeba pozwać prezesa i radę nadzorczą. Dość zabawy w kotka i myszkę. Skoro nie miłosna liczyć na knf trzeba brać sprawy we włas w ręce. Jak zbierzemy 15-20 osób to będę prowadził sprawę.