Ponieważ jestem zatwardziałym niezalogowanym, niniejszym pozwalam sobie utworzyć mały wąteczek z życzeniami pomyślności dla wszystkich twardzielek i twardzieli z derywatów. Specjalne życzonka dla zosi3005. :-D
Od czasu do czasu Was czytuję, więc zauważyłem że są nowe osoby, ale i ubyło innych. Przykro, że zniknął ostry, utrzymywał porządek i jakość. Podpowiecie jaki podał powód? Ja przestałem pisać, gdy zorientowałem się, że nic nowego nie wnosiłem, ani nie wyciągałem dla siebie... Pozostaje samotna gra na bazie już uzyskanych doświadczeń...
Co do rynku. Tak myślę, że skoro przez tyle czasu euforia na Zachodzie niespecjalnie przekładała się na nas, to nie sądzę, żeby nagle teraz miało być inaczej. Wszystko sprzyja: OFE są, koniunktura dobra, Zachód pomaga, a my nie możemy trwale przejść 2550 pkt.??? Wczorajszy wystrzał był, albo obkupywaniem się przez fundy ze względu na ich specyfikę i przymus kupowania, albo falstartem ze względu na to, że "wszyscy rosną", a szczególnie Nikkei. Niżej też nie ma powodu schodzić, więc scenariusz bazowy jest jednak horyzontalny. Kanał FW20 mamy dość szeroki, na 100-150 pkt., ale ze względu na brak trendu gra jest trudniejsza, bo mamy niezrozumiałe jazdy w obie strony...
Oczywiście, często rynek robił jeszcze inaczej, jakby sternicy czytali moje/Wasze posty i się zmawiali, żeby nam dołożyć, wbrew fundamentom, technice, czy logice ;-), zatem wybicie wyżej też jest możliwe, ale ja na razie nie daję temu większej szansy.
Dużych podatków z PIT-8C życzę! ;-)
Pozdrawiam
Termi