Tego się można było spodziewać. Biki wynajęły kilku troli, którzy mają za zadanie zniechęcić akcjonariuszy do walki na WZA. Ile wam płacą za pisanie tych bzdur. Biki boją się, że ich plan się nie uda. Stąd termin WZA i zagrywki z kursem akcji. Gdyby byli pewni swego to inaczej by to rozegrali. Widać, że akcji brakuje do 90% na WZA.