Nie podoba mi się mieszanie alkoholi, źle mi się kojarzy. Zawsze mówiono aby nie mieszać bo katastrofa gotowa. Gdy mamy nadmiar cukru, miodu, zboża (kukurydzy) i owoców to jak tu nie pędzić, to grzech zaniechania. Soków nie piję, są za słodkie, ewentualnie zimne do drinków lub dzień po jak z tabletką. To dobry kierunek, wstrzymam się z pozbywaniem akcji, na zdrowie.