Wszystko już było, że: Pepco musi się skorekcić, schłodzić, że opory, że górki, niższe reko itp. A cały czas idziemy w górę. Ale to dopiero początek.
Prawdziwa rakieta zacznie się niedługo po przekroczeniu 28 zł - wg mnie tam leży od groma SLosów szortów. Tam MUSIMY dojść, bo ci co chcą przewieźć szorty wiedzą, że wystarczy tam wypchnąć kurs.
Ale szort ma jeden duży atut - cała publika wierzy, że się odbijemy od strefy 28-30 zł (opory, górki, kreski i FIBO;) więc paradoksalnie szort tam znajdzie płynność żeby wychodzić.
I scenariusz będzie wyglądał tak, że w strefie 28-30 szort odkupi wszystko (już się zresztą śpieszy kupując susami) od techników, ulicy itd. A później pójdziemy wyżej w rejony euforii i pytań w rodzaju Pod co ten śmieć rośnie???;)
Zwróćcie uwagę, że ruch od 20 zł do 27 zrobiliśmy BEZ SKUPU, a to jeszcze pójdzie parę mln akcji do wora...