Taka kulturalna prośba. Czytałem poprzednie czaty, obietnice i nie tylko. Sytuacja jest dziwna, bo pisał Pan kiedyś, że spółka niedoszacowana, że kapitalizacja wzrośnie kilkukrotnie itp.
Widać progres - to niezaprzeczalne ale po Panu bym się nie spodziewał sprzedaży poniżej nominału.
Wiadomo Pana akcje i Pana sprawa, względy osobiste jak najbardziej też byłyby zrozumiałe.
Nie można było zrobić kulturalnie nadzwyczajnego i tych akcji za zysk od Pana odkupić na konto spółki jako zapasowy?
Czyta pan bankiera więc bądź co bądź jest to Pan nam winien.