Witam,
Jestem jednym z akcjonariuszy, którzy w aton ht utopili grubo ponad bańkę i analizując wszystkie aspekty tej firmy wygląda to na wyłudzenie pieniędzy.
Byłem na walnych zgromadzeniach 2 razy (oprowadzali, pokazywali sprzęty, jak to opony super utylizuje itp). To jest po prostu niemożliwe, że Rana Nadzorcza dopuszcza do prowadzenia spraw spółki w taki sposób. I tu powstaje moje pytanie.
Czy zarząd giełdy, Komisja Nadzoru Finansowego itp nie widzą tutaj wałków na miliony złotych? Ze ta spółka jest trzymana żeby dotacji im nie zabrali czy innych świadczeń.
Ciekawe czy by organy zaczęły wszystko sprawdzać po złożeniu zawiadomienia ?