tak mi to wygląda, gruby dokłada po 7 większe pakiety i czeka aż leszcz zacznie skakać po 6 i dostawiać się po 7. Wtedy zbierze wszystko jednym strzałem i lecim w kosmosa. Dziś pewnie wymęczanie ale nowy miesiąc może być bardzo ciekawy. Papier już jest w tak długotrwałej konsoli, że aż się sam prosi o wybicie