problem z kursem btg nie tkwi w kondycji finansowej spółki,nawet jesli ma tymczasowo kłopoty
jesli spojrzec na wykres od początku notowań jestesmy w długotrwałym trendzie spadkowym,
seria doskonałych informacji w listopadzie i grudniu jakos nie wywołała ruchu w górę,nawet info o lock upie na 3lata nie ruszyło kursu o grosz
problem nie tkwi w spółce ale całym rynku NC,
poczekajcie,jak kapitał wróci na rynek to bedziecie liczyc zyski po kilkanascie (dziesiąt?)
procent dziennie(pamiętacie Rynek Równoległy?),niektórzy pewnie pamiętają ;
ostatnie wydarzenia na niektórych "smieciach"z NC to tylko przedsmak ,a historia lubi się powtarzac tylko nie wiadomo ile trzeba czekac :-)
pozdrawiam wszystkich za i przeciw :-)