Coś tu ucichło. Zaskoczyli negatywnie, ost. raportem, ale też niczego nie obiecywali. Przyszłość nadal wydaje się rysować optymistycznie. W Polsce sprzedaż ok, w czerwcu kolekcja letnia powinna nadrobić zaległości (jeśli takie były) na co skarżyło się CCC na przykład. Nadal cieszy internet. Pytanie jak inwestycje ruszą po tych dużych kosztach początkowych. Osobiście mają u mnie kredyt zaufania i uważam, że duży potencjał do wzrostów pozostaje.