Pojawia się iskierka nadziei, ze jednak mimo wielu niekorzystnych opinii Pan Hajdarowicz tak jak kiedys powiedzial, ze zrobi zdrowy biznes ze swoich spolek zaczyna dzialac. Zaznaczal, ze to bedzie trwalo, ale jesli ta transakcja dojdzie do skutku, a na to sie zanosi to Jupiter zaliczy na niej ok 10 mln zysku brutto - i bedzie mógł o 1/3 zmniejszyc zadluzenie. Kolejnym pozytywnym znakiem jest sytuacja na rynku obligacji - po spadku oprocentowania lokat przez niskie stopy procentowe - pieniadze coraz szerszym strumieniem plyna do funduszy obligacji - wg zarzadzajacych naplywy sa tak duze, ze zaczynaja sie juz sprzedawac obligacje bardzo slabych spolek np. gant - bo juz nie ma w czym wybierac, pieniadze pozyskuje coraz wiecej deweloperow m.in vantage - czesc z nich wykorzysta srodki aby kupic grunty - dzieki temu Jupiter ma szanse uplynnic grunty za ponad 200 mln a wycena zacznie piac sie w koncu w gore.