No to teraz się szybciutko posypią żądania natychmiastowego wykupu obligacji i nikt nie odpuści bo jak brakuje na odsetki to ciekawe z czego spółka spłaci kapitał? Zapewne większość obligatariuszy szybko postara się o nakazy zapłaty i będzie próbowała wyrwać co się da. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się problemów ze spłatą odsetek. Z wykupem obligacji owszem, sądziłem, że będzie kłopot ale żeby nawet na odsetki nie było? A z czego te pociągi, szklane domy i inne wizje prezia?