zostac bez akcji i bez pieniedzy "na Mikolaja" i w "handlowy" weekend. Juz to widze, ze "szybko" rozpatrza kilka do kilkudziesieciu tys. reklamacji dot. niewykonanych transakcji. Totalne odlaczenie rachunkow i komunikat o bledach w przywracaniu danych wyglada wyjatkowo zle. Trudna do zrozumienia nieodpowiedzialnosc, ze bank zdecydowal o takiej ryzykownej operacji w roboczym tygodniu i to takim jak ten.