To teraz należy spodziewać się gigantycznych wzrostów w przychodach. Do tej pory w zakładanym planie pięciolatki nie ma kompletnie żadnych sukcesów, więc teraz chcąc zbliżyć się do prognoz, które zarząd sam ogłosił, muszą baaardzo mocno się postarać. Chyba, że to zamierzona manipulacja i próba wprowadzenia inwestorów w błąd celem osiągniecia właściwej sprzedaży walorów w kolejnych emisjach...
Zgodnie z komunikatem spółki, zostało półtora roku do osiągnięcia przychodów na poziomie ponad 100 mln zł.
Czy jest to realne z taka małą ilością urządzeń i brakiem kontraktów sprzedażowych?
Więc zasadnicze pytanie, czy kupować?