My tu sobie głupoty wypisujemy akcje płyną z rąk do rąk. Powoli docelowa grupa właścicieli ma coraz więcej drobnica oddaje. A pracę badawcze trwają. Spółka się rozwija. Negocjacje trwają a niczego nie świadomy drobny właściciel łamie się czy lolsuchac sprzedać że strata odkupić taniej. Zegar tyka do dnia X dużo nie zostało.
Ale dobry obserwator zauważy drobne zmiany otoczenia prezentowanych infornacjj i wyciągnie prawidłowe wnioski.
A ten kto je wyciągnie wygra. Bo w bliższej perspektywie chodzi o drukarki 3D a w dalszej o kolejne pracę patenty potencjał. Nikt nie ceni akcji które kosztują 5 groszy no cóż złotówka to już inaczej brzmi. Nierealne. Ale czy aby na pewno nierealne.
Ja już coś zauważyłam u to daje nadzieję na święta