Obserwuję i inwestuję MVP od 3 lat. Refleksje mam takie, że jest tutaj jakiś podmiot, który hamuje przesadne wybicie tego papieru, ale zna się na AT i zachowuje się jakby coś malował. Taki artysta (żeby nie powiedzieć Książe:).. Zasada przy MVP jest taka - oczekiwania co do spadku mnożymy x 2, oczekiwania co do wzrostu, dzielimy x 2 - ale zasada jest pewna, dla cierpliwych. To inwestycja długoterminowa, spekulanci szybko się zniechęcą. I dobrze. Tutaj szybko nie zarobicie, spadać na Krynice, mają deal z Ekipą. Dajcie inwestować a nie spekulować.