Od pierwszej piątki handluję na giełdzie. Czasami zaglądam na forum z czystej ciekawości. Ciekawe są oczekiwania graczy giełdowych w stosunku do swoich ulubionych spółek. Często odnosiłem wrażenie, że może za czymś nie nadążam. Zachwyt tą spółką był porażający szczególnie po informacji, że spółka straciła aktywa w Mongoli. Szanowni państwo współczuję akcjonariuszom, ale życzę wam w przyszłości szybszego schodzenia na ziemię. Głowa w chmurach nie pomaga w inwestycjach.
Pozdrawiam