Chetnie kupie do 200000 tego smiecia po max.0,10 zl.Po prostu mam gotowke i lubie ryzyko,za 20.tys nie kupie nawet sredniego auta.Dzisiaj zlapalem 7,5 tys.ale potem mi kurs uciekl.Co prawda sam bym nie sprzedawal,ale szanse tutaj sa nikle,a ja lubie ryzyko.Kto z Warszawy,moze sie przejsc do firmy , paniki zadnej tam nie widzialem.Oni wciaz licza na jakis cud, a w gadce to mistrzowie swiata.Moze dalem sie zbalamucic?