Polacy pamiętajcie! Jak tylko dostaniecie broń do ręki to odrazu rewolta na Warszawę!
Mała  poprawka. To nie Polska jest w stanie wojny z Rosją, tylko rządzący  polską dążą do takiej wojny. Czy  rządzący nami pytali o wojnę z Rosją polaków? Czy Polacy chcą wojny?To  nie Wojma Polskiego Narodu z Rosjanami. Organizatorem Wojny jest USA .i  Polskojezyczny Rząd wykonuje Rozkazy .
Z  całym szacunkiem dla mówcy, ale co ten Pan mjr opowiada ? To nie Rosja  wywołała wijenną strategię Drang nach Osten, lecz usaizrael  zorganizowali na Ukrainie wojnę domową na rzecz roznych oligarchów  milionerów i zaczęli wojnę udzielaniem wsparcia militarnego Ukrainie.  Jednak poznanie prawdy kto jest agresorem, a kto ofiarą i musi się  bronić, u wielu Polaków przekracza możliwości intelektualne żeby poznać i  zrozumieć rzeczywistość którą nam zgotowali nasi okupanci rodem z  zachodu. Przedstawiciele władz centralnych III RP są od ponad trzech  dekadach w rękach mocodawców imperialnych globalnych. Jeśli wojskowi  emeryci chcą wojować jaj Pan mjr, to droga wolna Okupanci dobrze płacą  najemnikom i to dolarami. Nie ma mowy o pokoju, współpracy i  porozumieniach na rzecz  bezpieczeństwa zbiorowego w Europie i świecie.  Hańba i ogromny wstyd, że my Polacy nie mamy elit politycznych, tylko  zdrajców, zaprzanców i szubrawców zajmujących najwyższe funkcje w  państwie polskim. Zmiana granic jest wprowadzana przez usaizrael  anglosasów w Europie Środkowo-Wschodniej, więc i Rosja takie projekty  jak na razie tylko sygnalizuje. Zrozumcie wszyscy Polacy, że my i rządy  III RP nie mają nic do powiedzenia i to w każdych sprawch gospodarczych,  finansowych i wszystkich najważniejszych jak zdrowie Polaków,  szkolnictwo oraz dotyczących naszego bezpieczenstwa. Polacy jak Ukraińcy  wiedzą, że to nie ich i  nasza wojna i nie chcą wojować z sąsiadami i  dlatego opuszczają szeregi ukraińskiego, a Polacy szergu wojska  Polskiego. Władze Rosji  jak dotychczas są  wyjątkowo cierpliwe na   poczynania wojenne "polskich" władz zdrajców Polski i Polaków.
Rosja potrzebuje i dąży do III wś? Czy raczej upadający hegemon widzi w tym jedyny sposób na utrzymanie swojej hegemonii?