Merytorycznie pod co tutaj jest gra.

W dniu dzisiejszym poznaliśmy przychody za czerwiec, które były wyższe R/R o 10,7%. Jest to świetna informacja. Według zapowiedzi niektórych analityków oraz niektórych kont na platformie X przychody miały spadać. Nie dość, że wzrosły to jeszcze wzrosły z dwucyfrową dynamiką. Pozostaje jeszcze zysk netto, który jest nam nieznany, ale zakładając spadek ceny paliwa lotniczego o około 16%-18% względem roku poprzedniego (przytoczone z różnych danych) oraz kursu dolara o minimum 5% myślę, że można być spokojnym o marże, a co za tym idzie zysk netto za 2Q.

Teraz skupmy się na najbliższej przyszłości czyli 3Q . Jak dobrze wiemy sezon wakacyjny w tym roku w Polsce jest najgorszy od dekad. Tak słabego lata bardzo dawno w Polsce nie było. Faktem stało się już to, że bardzo wzrósł popyt na zagraniczne wyjazdy co potwierdzają liczne artykuły oraz statystyki GUS. Innymi słowy popyt stanowczo przekroczył podaż co za tym idzie wywindował ceny oraz za pewne marże. Sam prezes udzielając majowego wywiadu nie miał pojęcia, że ten sezon będzie taki mocny więc założył ostrożny (jak to zawsze miał w zwyczaju) szacunek wzrostu 5-10% R/R. Podczas jego wypowiedzi w maju prognozy zapowiadały najgorętsze lato w Polsce (zresztą jak co roku). Do tego pomaga niska względem roku poprzedniego cena paliwa lotniczego i względnie silna złotówka. Nie chce bawić się w dobrą wróżkę, ale biorąc pod uwagę wszystkie czynniki zysk netto za 3Q może przerosnąć oczekiwania największych optymistów.

Perspektywy długoterminowe też są bardzo dobre co pokazał wzrost przedsprzedaży ofert zima 2025/2026. Rainbow jest już też praktycznie na finiszu przejęcia Rumuńskiej spółki co w przyszłości znacznie powiększy przychody i zyski. Do tego mamy stabilną i wysoką dywidendę + plany skupu akcji co byłoby dna nas mniejszościowych również bardzo korzystne. Za pewne też ludzie "sparzeni" tegorocznym urlopem w Polsce będą w przyszłości zdecydowanie chętniej wyjeżdżać na zagraniczne wyjazdy, a do tego pomoże im fakt, że stopy procentowe w Polsce będą spadać, co za tym idzie naturalnie wzmocni to kieszenie konsumentów i wydatki na przyjemności.

Po dzisiejszych i wszystkich ostatnich danych oraz perspektywach 3Q, każdy kto potrafi liczyć i podstawić to do wzoru z ostatnich rekomendacji, które wynosiły najpierw 230zł, później 210 zł to chyba już wie, że obie te wartości są całkowicie nieaktualne i niedoszacowane.

Oczywiście nie jest to porada inwestycyjna, a moje przemyślenia, którymi się dzielę i które skłoniły mnie do znacznego powiększenia pozycji w ostatnim czasie podczas korekty i w dniu dzisiejszym.

Pozdrawiam Akcjonariuszy