Gi ponownie poprzez zwołanie nwza w sprawie emisji akcji, zniechęciło inwestorów i rynek do swoich akcji .
A nwza skończyło na drugim punkcie, czyli na uchwaleniu porządku obrad, gdyż główny akcjonariusz zagłosował przeciw :)
To co tu się dzieje świadczy tylko o tym jaki charakter miało przejęcie wse przez GI. Wyprowadzanie pieniędzy przez sprzedaż Prohumqn i dywidendę. Zakupy Gi sp. Z o.o. za 23 mln zł, która zadłużona była na 17 mln i ciągle generuje straty, czyli 40 mln wyrzucone w błoto, kiedy spółka ma niby problemy finansowe. Te i te wszystkie inne sprawy które mają jeden cel, zniechęcić, obrzydzić i trzymać kurs w ryzach, a dodatkowo pan Antonio żali się przed sądem robiąc oczy kota ze Shreka, że oni robią wszystko żeby utrzymać 7500 rodzin pracowników przez nich zatrudnionych . Prawie się tam popłakał, bo oni chcą tylko dobrze.
Tak jak Pan Misiak powiedział, jest to wrogie przejęcie , a wlosi bez honoru, zasad i żadnych norm realizują swój plan przejęcia za grosze kury znoszącej złote jajka .
Patrząc na GPW to w sumie nie dziwię się już temu, gdyż to co się tu wyprawia i jak nadzoruje, a raczej jaki jest brak nadzoru przez knf to Włosi mają tu raj.
CH..du...i kamieni kupa