Byłem w syntosie jakieś 2 msc temu jak wybijal technicznie powyżej 4.91. Zgodnie z At powinien dojść spokojnie do 5.4 ale po kilku sesjach było czuć że jakiś ,,pajac,, nie pozwala. Zwołał cała sesje żeby wyciągnąć na koniec notowań. Wywaliłem akcje nie chcąc się kopać z koniem. Widząc dzisiaj cywilizowana cenę w wezwaniu za Emperie gdzie od jakiegoś czasu mówiło się o wezwaniu zastanawiam się czemu akcjonariusze tu obecni, którym zależy na cenie wezwania nie zgłoszą tamtego okresu do sprawdzenia. Kiedyś owy miliarder załatwił mnie na Barlinek, fundusze stulily uszy po sobie i oddały grzecznie, kosztem ludzi. Bo przecież to nie ich pieniądze. Ten ,,filantrop,, powinien dostać nauczkę i przynajmniej się potlumaczyc, a nie brylowac w prasie.