ODPOWIADAM SZANOWNEMU PANU "~Bogusiowi" CO NASTĘPUJE:
JESTEM ELASTYCZNY. NIE ZAKOCHUJE SIĘ W SPÓŁKACH I POTRAFIĘ ZMIENIAC PLANY TKA DYNAMICZNIE JAK ZMIENIA SIĘ SYTUACJA NA RYNKU. NIESTETY NA DSS SIE POGORSZYŁO I TU NIE WCHODZĘ. NIE WALCZĘ Z TRENDEM, TYLKO ZAWSZE IDĘ RAZEM Z NIM!!! UMIEM TRZEŹWO OCENIAC SYTUACJĘ I TA NA DSS NIE POZWALA MI DZISIAJ JUŻ PATRZEĆ POZYTYWNIE. MOŻE TO ZNÓW SIĘ ZMIENI, ALE NA PEWNO NIE DZISIAJ, CZY JUTRO. NIE SĄDZIŁEM, ŻE WYTWORZY SIĘ TU TAKA PANIKA I DZIADOSTWO JAK OBECNIE TU MAMY. KTOŚ NAWET DESPERACKO RZUCIŁ NA RYNEK FAŁSZYWE INFO O WSTRZYMANIU UPADŁOŚCI, BY TYLKO POZBYĆ SIE AKCJI DSS.
Nie zawsze wszystko w życiu wychodzi tak, jak chcemy. Giełda jest przewrotna i ryzykowna - o tym zawsze trzeba pamiętać, a nie ślepo wierzyć w dobre nastroje - tak bez końca i tak bezkrytycznie.
Jest mi przykro. Sam dużo straciłem, ale sięn nie załamuję. I Państwu radze to samo. Jeszcze wszyscy odrobimy gdzieś na innych spólkach swe straty z DSS. Przepraszam za moje wypowiedzi, choć były one adekwatne do zeszłotygodniowej bardzo dobrej sytuacji na DSS, która dramatycznie się załamał i zmieniła dzisiaj tak, że aż mnie totalnie zaskoczyła. Teraz radzę wszystko sprzedać i szukac okazji do odrobienia strat gdzie indziej, bo DSS juz całkiem pada.