Choć chyba kompletnie jej nie rozumiem.
Kupowałem w przedziale 12-15,5, srednia 14,4 i wowczas (nawet w ostatnim miesiacu) mozna bylo kupic duzo akcji (jak na moje mozliwosci i pewnie wielu drobnych akcjonariuszy) w tej cenie, mimo ze podaz byla kontrolowana.
Teraz jest ssanie po 16, bedzie po 20 i zapewne po 30, choc nic sie fundamentalnie nie zmieniło.
Na czym to polega ?