dlatego pozbyłem się większości tego truchła z emisji.
Zastanowię się nad odkupieniem gdy spadnie w okolice 30- 50 gr.
Na jesieni szykuje się armagedon na giełdach, a Skotan zwykł spadac mocniej niż rynek, więc ceny poniżej 50 gr są tu całkiem realne.
Fundamentalnie ta spółka, zarządzana przez ludzi, którzy działają w oderwaniu od sytuacji gospodarczej na świecie, szybko przepali pieniądze z emisji. A zysków nie bedzie, bo w czasie kryzysu ludziom nie w głowie kupowanie olejków i kapsułek z drożdżami, gdy niebotyczne rachunki za energię trzeba płacić.