Kurs zachowuje się dokładnie tak jak przy publikacji wyników za III i IV kwartał. Po pierwsze nie rośnie, po drugie w arkuszu ujawniona duża podaż, a prócz niej wchodzą zwyczajowe zlecenia na S, po trzecie rynek trochę już spółkę poznał i nie wchodzi z popytem, po czwarte i przede wszystkim widać z tego że kolejny kwartał i ewentualny dobry wynik będzie wykorzystany do sprzedaży akcji w razie jakiegokolwiek podbicia (choć przez podaż przebić się na takim popycie nie da). I znów szykują się zawiedzione nadzieje, a jak ktoś akcje kupi a kurs nie urośnie to będą szybko nowe dołki. Utarty schemat. Ktoś z was w innym miejscu dobrze napisał, że akcje kupić i można, tylko od miesięcy nie ma komu ich oddać, a jeśli już to zawsze niżej. Komuś skutecznie udało się skazać spółkę na banicję.