"Kupą mości panowie" mówi stare przysłowie, bo w kupie siła. Czyż to nie wasze motto teraz?
Oczywiście, że oni rozliczali pożyczone akcje w dniu zamknięcia kontraktów, i niby mogli jechać dalej, ale odkupywali panicznie tj. musieli rozliczyć te akcje w dniu zamknięcia kontraktów. Ja twierdzę, że taki mieli termin rozliczenia, co wynika z ich zachowania. Brali wtedy prawie PKC i to jest w historii notowań, wiec opowiadaj dalej swoje bajki, że to nie jest gra na krótko, a te "cuda" to czysty przypadek, same przypadki, od kilku miesięcy.
Wciskanie kitu, że tutaj ulica sypie jest po prostu kłamstwem. A to, że tacy jak kukuła, alicja i Antynagon ciągle robią czarny PR i wciskają kit, że nie ma produktu, albo że jeszcze dwa lata jak we wpisie powyżej twierdzi niejaki Trolejbus (niby skąd ta data?) itd. Pociskacie kit grubo żeby wystraszyć ulicę i wywołać panikę. Tak działają szorciarze na GPW a wy tutaj udajecie nieświadomych, biedactwa nie wiedzą w co się tutaj gra.
Zresztą, w historii tego forum są wpisy niejakiego grubego cygana i chudego cygana, którzy wprost i bez ogródek pisali, że grają na krótko, i że do tej zabawy zapraszają innych i to się spinało z sypanymi pakietami na giełdzie. I była tam Alicja, i byli inni, nawet się nie kryli z zamiarami. Chcieli przekonać ulicę, żeby poszła z nimi, a nie przeciwko nim. Tylko, że przytrafił im się 18 i 19 września, chyba przeliczyli się i zostali wyzbierani po 6,90 a ulica do nich nie dołączyła. Potem był 20 września. I na jednej sesji z 6,90 sami poszli na 8,20... brali wszystko co było w arkuszu. I oczywiście twoim zdaniem, to też był przypadek i wcale nie było to odkupywanie wywalonych akcji. Zarzucacie mi pisanie bzdur, a sami takie bajki tutaj opowiadacie, zwłaszcza, że to co ja napisałem można zweryfikować w historii notowań.