Chłopie niby piszesz dużo i niby mądrze a pokręciło ci się 3 wiedzmy są od rozliczenia kontraktów terminowych, a nie gry na spadki, które nie są zależne od żadnych terminów i mogą choćby i nawet rok tak jechać.
Jednak wątpię, żeby tu była jakaś rozgrywka po prostu nikt nie chce kupować papieru i jeszcze ze 2 lata brak perspektyw na wzrosty z zagrożeniem emisji bo kasa PARP jest wypłacana transzami za postępy, a nie jak niektórzy myślą, że dostali ja pierwszego dnia po komunikacie i musi być podparta środkami własnymi spółki, które topnieją z miesiąca na miesiąc do tego comiesięczne i to spore wydatki na Clairfield Partners
Co do zarządu to ich kurs nie obchodzi, bo ich akcje są niesprzedawalne (gdyby ruszyli to spadamy na 2 zł). Miron i tak zarabia ok 40k miesięcznie więc dla niego taka sytuacja przedłużania badań jazdy na targi i promowania SIEBIE jest optymalna.