Tak właśnie działa młyn Romana.
Jest wezwanie na 4,25 a tu „rynek” handluje akcjami poniżej ceny wezwania :DDD
Sam kupuje i sam sobie sprzedaje a KNF ciągle udaje, że tego nie widzi.
Co do wezwania to jakoś nie widzę stanowiska zarządu co do zaproponowanej ceny. Ciagle się zastanawiają czy liczą i przeliczają ?
Przy kupowaniu ALC powyżej 5 PLN takich przeliczeń nie robili bo cena była bardzo atrakcyjna ale kupowali od Romana. Teraz chcą kupić od ulicy więc nie ma atrakcyjnej ceny, jest tylko cena jakiej wymagają przepisy.
PS. Co z WZA ? Chętnie udam się do pałacyku Romana posłuchać zarządu uzasadniającego „godziwą” cenę wezwania.