przypuszczam, że na tym kręceniu kółek, ustawianiu i czyszczeniu stoplossów większość w krótszym lub dłuższym terminie traci - to taka iluzja zysku w zmienności - zarabiają na tym pewnie głównie cwani chłopcy z zachodu - sternicy z głębokimi kieszeniami - przypuszczam, że ich pozycja netto wcale się nie zmienia, gdyby było inaczej już dawno ktoś by się ujawnił - oni celowo mącą wodę, żeby łatwiej ryby łapać ... zarabiają na domorosłych spekulantach, którzy kupują na lokalnych podbiciach i sprzedają spanikowani, albo są czyszczeni, na niespodziewanych ostrych zjazdach ...