Dołek notowań dla większości walorów notowanych na GPW przypadł na październik 2022 roku. Od tego czasu wiele spółek pozwoliło na uzyskanie swoim inwestorom bardzo przyzwoitych stóp zwrotu. Szkoda, że nie należy do nich PCC Exol.
Przyznam, że po wręcz wyśmienitych wynikach spółki za 2022 rok liczyłem zdecydowanie na więcej. Nie tylko zawiódł mnie poziom kursu ale i wysokość dywidendy. I o ile wysokość dywidendy mogę sobie logicznie wytłumaczyć o tyle w przypadku zachowania kursu jest to dla mnie trudne.
Czy uważam ten czas za stracony? Jaki jest koszt alternatywny utraconego zysku w otoczeniu wysokiej inflacji i na tle obserwowanych wzrostów na kursach innych spółek? Nie liczyłem ale on bez wątpienia jest. Jest inny i jest postrzegany inaczej dla każdego inwestora. Nie mówię już o utracie części kapitału bo inaczej ryzykuje się zyskami a inaczej kapitałem, który zawsze powinien być chroniony.
Ale sam zastanawiam się co dalej? Ja mogę skompensować utracone korzyści uzyskanym zyskiem na sprzedaży przy wystrzale kursu do powyżej 12 PLN i czekać dalej. Czekać do uruchomienia inwestycji w Płocku bo dla mnie jest to na ten moment jedyny realny i rzeczywisty czynnik fundamentalny zwiększenia wartości księgowej spółki, który powinien przełożyć się z czasem na wzrost wartości rynkowej akcji. Czy tak będzie znowu czas pokaże. Czy w międzyczasie kurs spadnie do okolic 2,5 PLN? Nie wykluczone bo obecna sytuacja gospodarcza dotyka dużej części gospodarki i będziemy jeszcze obserwowali spadki na wielu walorach.
Ale kiedy już trzymałem te akcje do tej chwili to osobiście skłaniam się do tego aby trzymać je dalej. I cieszę się, że nie jestem świadkiem sprzedaży znaczących pakietów akcji przez insiderów tak jak zostało to ostatnio zakomunikowane rynkowi w przypadku firmy Cognor.
Tak więc daję sobie jeszcze szansę na ostateczną ocenę tej inwestycji za kilka miesięcy a w międzyczasie jak kurs jeszcze spadnie to nie zawaham się uzupełnić zapasy.