Od kilku miesięcy, w zasadzie od kilkunastu miesięcy, a tak naprawdę od kilkudziesięciu miesięcy nie ma kontraktów.
Ciągle podają komunikat, że ten dawno zawarty kontrakt po aneksie wynosi 20 mln i coś tam. Nie ważne,czy aneks zwiększa kontrakt o 0,1 czy 0,2 mln. Ważne, że suma kontraktu po aneksie to 20mln z hakiem.
Nie ma nowych kontraktów. Są aneksy na 0,1 0,2 mln lub troszkę więcej. Kończyli kontrakty stare i jeszcze wykazali zysk. Zmniejszyli przychody roczne z 97 mln zł, do 64 mln. A zysk mimo, że jest w okolicach zera, powiększył się. Skoro od tak dawna nie ma jednego w miarę dobrego kontraktu, to czy trup w szafie się nie ukaże?
Jakie będą przychody w tym roku: 34 mln? 30 mln? a może 20 mln?
Zyski mogą być takie, jak sobie życzycie.
Nie ukrywam,że chce ponownie kupić na jesieni, jeśli firma zda egzamin.
Jeśli nie zda, to do widzenia.
A dzień dobry nie przy tym kursie. Sporo jest innych ciekawych papierów, a ja nie jestem niewolnikiem.