Takie są właśnie konsekwencje działania spółdzielni na papierze i robienia sztucznych podbitek skoordynowanych z wypuszczaniem ESPI pisanych na kolanie w stylu list intencyjny z NVIDIĄ.
Gdy spólka nie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami bo nie ma de facto z czego, to każde wychylenie od poziomu 0 w górę będzie skutkowało jeszcze większym wychyleniem na minus (-). Dlaczego? Skoro załóżmy kapitalizacja w stanie rownowagi wynosi 10mln i spółdzielnia podbija kurs z 1zł na 1,2zł i keszuje zysk 2mln. To prędzej czy pozniej kapitalizacja spadnie na 8mln.
Tak tez jest w przypadku tej smiesznej spoleczki.