Widze ze pewien formuowicz obserwator123 pisze że jakiś zły artykół w PB się ukazał bo coś tam prezio mówi że deyzja co do bay backu ma być w przeciągu miesiąca sugerując ze mały zysk Procadu 1 mln i za co biedaczyna co mu niby na mózg siadło bedzie kupowała.
Pisze ze strasznie agituje - staram się pisać rzetelnie- owszem czasem ukryje ciemniejsze stronki bo mam te akcje i w tym roku ani 1 nie sprzedałem ichyba nie sprzedam nawet pod ewentualne straty ale staram się rzetelnie i rzeczowo pisać.
Wyjaśnienie:
1. Zysk samego Procadu 1 mln (nie mówiąc że jest to ostrożna prognoza)
2. Zysk DesArt ( 2008-2009 ma wynieść 1,1 mln- tu licze na 4 kwartał wysoki kurs euro)
3. Zysk konsolidacyjny 1,2-1,5 mln
Prezes nie ma za co przeprowadzić skupu akcji a to ci dopiero :) 9,9 mln wolnej gotówy + 3 kwartał 0,22 mln z samych fundów (Gamma FIS wzrósł o 3% w 3 kwartale)+ 0,7-0,9 mln zysku w ujęciu konsolidacyjnym za 2 półrocze. Dalej uważasz że Prezio nie ma kasy- to coś nie chalo. Co do tego czy to jest mało - a ile mamy frea fload 39% z 9 mln zostanie w wolnym obrocie kolego 4 mln tanich akcji.
Jezeli zostanie przeznaczony 1 mln to jest to 1/4 akcji- czy wiesz co to oznacza?
Jeszcze raz napisze ci że Procad S.A, to firemka o kapitale własnym 4 mln - uzyskany zysk więc z tej perspektywy jest przyzwoity. DesArt też malutka firemka 2,5 mln (51%) . Obecnie ta firna to więcej kasy niż firmy- firma dziś jest za darmo. Procad ma roczne koszty około 6-7 mln i nawet jakby nic nie robili pzrejadając kasę to straczy im to na 2 lata i jeszcze wk =1 do aktualnej wyceny.
Naganiam - ale chyba nie bezmyślnie i nie na jakieś gówno co jak widze podobni do ciebie inwetorzy widzą w tej spółce.
Akcje kupuje i będe kupował :)