Re: Kilka dni temu artykulik czytaliście m.in o bay backu

1. Nie zwineli tyle co piszesz bo tylko lub aż 14 mln.
2. Co do zysku netto czy to 0,9 czy 1,2 mln czy 1,5 mln tego jeszcze nie wiemy.
3. Co do bay backa to nie jestem fanem szczególnym gdyż po tych cenach to ja chce kupić i niech zostawią dla mnie troche. Mamy czas
4. Co do bay backa to wiadomo że nie chwycą 4 mln akcji po 50 groszy bo ja ich im nie sprzedam po tyle :) duża część solidnych wtopowiczów zapewne też (choć ci ostatni naprawde zaskoczyli mnie in minus). Wczesniej uważałem ze pod 2-jką może zejsć do 200 tysiecy akcji i że tyle można zwinąć z rynku. Dziś wiem że można więcej- no ale jest zawsze jakaś granica . Popyt a podaż - jezeli ktoś chce ściągnąć 1/4 akcji to nawet jakby strasznie uważał zeby zrobić to jak najtaniej obojętne na poziom kurs nie będzie. Choć mam nadzieje że jezeli doszlo by do bay backa to przeprowadzonego i przygotowanego w taki sposób co by kurs chwycić za jaja i wzniecić możliwości małego free floadu z pożytkiem i dla obecnych akcjonarjuszy jak i dla Zarządu- wzniecić umiejętnie chciwość. Jeszcze raz zaznaczam jezeli mialo by dojść do ewentualnego bayb.. to z rozmachem i nie tylko pod wskaźniki (choć te się zapewne wtedy się poprawią) ale po to zeby Oni i my zarobili na różnych jegomościach dla których liczy się tylko chwila. Z wiadomych już wzgledów wole żeby skupowali znacznie wyżej- teraz niech zostawią troche rynkowi. Akcji zawsze potem można namnożyć jakimiś splitami czy nowymi emisjami. Aczkolwiek teraz jest mi to troche obojętne bo zamierzam troche nakupić walorka jeszcze.