Ależ to jest żywy trup. Aż człowieka skręca.
Setki milionów akcji nadrukowanych, jakieś dziesiątki spółek wydmuch. Większość tylko na papierze wykazana, reszta operacyjnie na stratach leci.
Niech to KNF dojeżdża do spodu. Życzę upadłości z całego serca. Do ziemi.