Nie jestem zwolennikiem poprzedniego "układu", ale staram się patrzeć w ujęciu ogólnym, a praworządność została niestety zniszczona w 2010 roku, ale o tym jak widać nikt nie pamięta, a szkoda, bo wiele rzeczy ten rok zmienił i do tej pory błędy z tego roku są powielane...
A co się takiego stało w 2010 r., że stawiasz tezę, że "nikt nie pamięta" oraz w tym roku "została zniszczona praworządność"?