pokazywali ile baksów miał naszykowane w worku po ziemniakach i ponoć wszystko chciał rzucić po pkc na otwarcie w poniedziałek.
Forttosta była mu potrzebna do dyskretnego dostarczania listów do szojhu i wierasimowa, ale carrutin zdecydowal ze krew by sie polała na otwarciu i zawiesił mu hajs