Myślę, że jest szansa na odbicie w biznesie ekoexporu.
Koszt transportu kontenera z Azji do Europy wzrósł z 1600 do 7000 Euro. Jeśli są tam smartfony czy zegarki pewnie to się jeszcze opłaca. Ale w przypadku mikrosfery to już jest to koszt duży. Dodatkowo długi czas oczekiwania. Kolejna sprawa rekordowo drogie Euro. Następnie silne odbicie w przemyśle na zachodzie Europy. Jeśli teraz Prezes nie wykorzysta tego to niech się zajmie jak to jego teść mówił szyciem koszul albo robieniem gwoździ. Właśnie życie i otoczenie rynku pisze strategię dla Ekoexport i to zupełnie za darmo. Trzeba to tylko wykorzystać.